Wytłumaczę wam. W moim damperze nie można zmienić głębokości IFP. Znaczy można tam o 5mm, ale nie ma to sensu. Wywaliłem sporo shimow od tłumienia i będzie ono bardzo małe. Jakkolwiek bym nie ustawił przepony zwiększając ciśnienie mogę uzyskać odpowiednia progresję, ale wysokie ciśnienie zmniejszy strasznie czułość dampera, dlatego chce mieć możliwość stosowania prawie, że minimalnego ciśnienia i ciągle mieć progresje. Zmniejszając objętość komory mogę zablokować damper w połowie przy niskim ciśnieniu a początek skoku będzie miękki i czuły. Problem w tym, że przy najpłytszym ustawieniu moja komora nadal jest spora i mogę na tym ciśnieniu nie uzyskać nawet wcale progresji. Jak złoże damper okaże sie jak to jest jednak gdyby tą komorę trzeba było jeszcze pomniejszyć przyszedł mi do glowy ten olej. Najpierw zostawił bym sucho a po teście w razie potrzeby spuścił bym powietrze, wykręcił wenty wlał trochę oleju i z powrotem napompował damper. Tylko czy przy takiej operacji nie zapowietrzy się on? Myślę, że gdybym spuścił powietrze powoli i nie wciskał tłoka, gdy nie ma ciśnienia to nie powinien się zapowietrzyć, ale jak naprawdę jest?
Jeśli ktoś chce mnie zj***ać że wywaliłem tyle shimow to nie wie jak działa ten damper. Oryginalnie trzeba było 2 ręce i połowa masy ciała na siodełko żeby się w ogóle ugiął, ale kiedy juz wprawimy go w ruch leci jak po maśle prosto w odbojnik. Dlatego zostawiłem te 3 shimy dla formalności żeby po prostu jakieś tłumienie było i żeby działało odbicie. Jeśli będzie tragicznie nie ma problemu wsadzić jeszcze parę z powrotem.
Tutaj fotorelacja z projektu:
http://grelax.pinkbike.com/album/Parts/