Korba 165 vs 170 vs 175

SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Korba 165 vs 170 vs 175

Post autor: SeraaX »

Pisałem już do kolegów modów, ale że zależy mi lekko na czasie to założyłem też temat.
Zastanawiam się czy mając teraz korbę 175mm mogę bez obawy o dokręcanie na miejscówkach fr kupić sobie korbę 165mm, czy lepiej wybrać 170mm?

O zaletach krótszych ramion wiem, interesuje mnie tylko różnica w korbieniu 165 i 175mm
mysticar
Posty: 744
Rejestracja: 18.05.2007 00:12:20
Lokalizacja: Zamość/Rzeszów
Kontakt:

Post autor: mysticar »

Na mój rozum i moje pojęcie o mechanice kręcąc ''krótszą'' korbą na takim samym przełożeniu jest na pewno ciężej. Ale to tylko ~1/17 w różnicy długości więc wątpię żeby byłoby to odczuwalne.
ciesz się z tego co masz, lub przynajmniej śmiej...
szczerb_
Posty: 693
Rejestracja: 10.01.2007 11:20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: szczerb_ »

Na krótszym ramieniu ponoć łatwiej utrzymać kadencje.
bot przypominający na gg o klikaniu w pajacyka:
[url]http://www.pajacyk.no-ip.pl[/url]
ArthurGreen
Posty: 5817
Rejestracja: 19.09.2007 11:55:19
Lokalizacja: Kasina Wielka
Kontakt:

Post autor: ArthurGreen »

Krzyśku, dopiero teraz odczytałem priv..

Ja zmieniałem starego sainta 175 na FSA 165, ponieważ haczyłem korbami przy sundayu i glebiłem często przy tym.. Jakoś przy dokręcaniu nie odczuwam żadnej różnicy, za to o wiele poprawił się mój komfort jazdy, bo nie boję się że przy dokręcaniu zahaczę korbą i wyglebię,,

Zdecydowanie krótsze polecam..
http://BiotopRacing.com Problemy z hasłem? pisz - arthurgreen@wp.pl 

http://bicyklon.pl - mój ulubiony sklep! - dystrybutor http://oneindustries.com/bike
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Po zmianie ze 170mm na 175mm miałem wrażenie, że przybyło kilka cm tych korb, ale nie wiem jak to wpływa na przyspieszanie / męczenie bo za mało jeździłem, żeby to oceniać.
Korean_Boy
Posty: 1685
Rejestracja: 23.09.2004 18:47:34
Lokalizacja: Sanok
Kontakt:

Post autor: Korean_Boy »

jak masz rame z duzym skokiem i sagiem to polecam 165 mm

sam mialem 175mm w v10 i walilem non stop o ziemie co czasami moze sie tak skonczyc : http://w990.wrzuta.pl/film/6BxGcdcXqGY/mov09908

wyrwalem 3kg kamien zakopany 3/4 w ziemi

teraz mam 170mm i zastanawiam sie nad 165mm, dalej zdaza mi sie zahaczyc o ziemie ale nie tak czesto jak na 175.
Chrabał
Posty: 2053
Rejestracja: 19.04.2004 15:33:24
Kontakt:

Post autor: Chrabał »

z tym haczeniem korbami o glebe też trzeba uważać, bo można się zdziwić. Nie wiem jak jest u innych producentów, ale np RaceFace robił wszystkie ramiona w jednakowym rozmiarze, rozmiary różniły się rozmieszczeniem otworów (w "krótszych" otwór na pedał znajdował się dalej od końca korby) - więc nawet kupując korby 165 można było nimi zahaczyć o ziemię tak samo skutecznie jak 175.

Co do różnicy przełożen pomiedzy poszczególnymi rozmiarami to jest to zasada zwykłej dźwigni, a więc przy używaniu przerzutki i róznych rozmiarów przedniej zębatki mamy na to taki sam wpływ.
Jak dla mnie jedynym wyznacznikiem doboru długości korb jest wzrost i taką teorię mam od wielu lat - prosta zależność: krótsze korby dla osob niskich, dłuższe dla wysokich. tyle.
http://img134.imageshack.us/img134/3203/1ffbb5e0ac.jpg
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Chrabał w truvativie, przynajmniej hussefelcie ramiona też mają tą samą długość, tylko na różnej wysokości był umiejscowiony gwint na pedał.
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

GgG pisze:Po zmianie ze 170mm na 175mm miałem wrażenie, że przybyło kilka cm tych korb, ale nie wiem jak to wpływa na przyspieszanie / męczenie bo za mało jeździłem, żeby to oceniać.
Dokładnie tak jak ja. Jeśli chodzi o przyspieszanie/męczenie to akurat sporo już jeździłem no i różnica jest niezauważalna, może i ciut lżej się depcze, ale za to trzeba wyżej nogę zadzierać, co w przypadku niskiego ustawienia siodła w sumie chyba jeszcze bardziej przeszkadza. Oprócz tego ilość przypadków zarycia korbą o coś wzrosła dramatycznie. Nie zwróciłem na to uwagi jak kupowałem a teraz żałuję. Sytuacji nie poprawia dość duży skok zawieszenie (170) sztywniaka kiedyś też miałem z długimi korbami, ale po kilku zaryciach wiedziałem gdzie się "zmieszczę" a gdzie nie, tutaj nawet nie koniecznie musi być jakiś zakręt, kilka razy zdarzyło mi sie przycedzić w coś jadąc na wprost, rower wpadł w jakieś zagłębienie, ugiął się, pedał był akurat na dole no i jebs... Nawet nie samym pedałem tylko wręcz korbą zaczepiłem kilka razy.
Chrabał w truvativie, przynajmniej hussefelcie ramiona też mają tą samą długość, tylko na różnej wysokości był umiejscowiony gwint na pedał.
Nawet jak tak jest to i tak pozawala bardziej położyć rower w zakręcie. Nie wspominając już o możliwości spiłowania naddatku jesli ktoś naprawdę często w coś cedzi...
Schodek
Posty: 3217
Rejestracja: 28.09.2005 08:16:56
Lokalizacja: Katmandu
Kontakt:

Post autor: Schodek »

...przy niskich rowerach polecam 165mm

Kto z Was dokręca w DH tak solidnie na zjazdach ??

90% ludzi po zdjęciu łańcucha pokona tak samo szybko trasę jak z łańcuchem, bo większość hamuje na trasie a nie dokręca :)
http://www.gravitycamp.pl
Gorczański Park Rowerowy - Koninki- Gravity Park już ruszył !!
drMadej
Posty: 201
Rejestracja: 04.12.2005 22:09:05
Lokalizacja: rzeszow
Kontakt:

Post autor: drMadej »

Mialem u siebie 165 a teraz mam 175, poprawa w przyśpieszaniu jest ogromna a jeśli chodzi o wadzenie to zdarza mi sie to częściej niż przy 165 ale i tak sporadycznie.Jeśli masz wyczucie i potrafisz przypedałować po zakręcie podnosząc lekko przód to spokojknie 175 bedzie dobra.Dodam że suport mam na 35,5cm , więc jeśli masz podobnie to spokojnie polecam 170/175 , jeśli niżej to 165/170.
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

drMadej przy tej samej zebatce/kasecie? I Tak btw 355 przy jakim skoku?
troyo
Posty: 2601
Rejestracja: 19.04.2004 08:16:12
Kontakt:

Post autor: troyo »

szczerb_racja , na krotszych ramionach latwiej utrzymac kadencje , ale ramiona sie dobiera wg dlugosci nog . Byl artykul o tym w bikeboardzie . Znajdziesz na ich stronie pewnie . Sa tam tabele , jakie korby do jakiej dlugosci nog .

Chrabałw moim atlasie fr 2009 ramiona sa juz roznych dlugosci , tak samo mam w gravity lightach .

Krotsze do dh niby lepsze , gdyz rzadziej bedziesz wadzil korbmi o ziemie . Ale czy te 5mm zrobi az taka roznice ? Watpie ... To bardziej siedzi w twojej glowie , niz w dlugosci korb . Jak wadzisz bardzo , to moze sproboj zmniejszyc z tylu sag . Bedziesz miec pare mm wyzej suport , rower bedzie bardziej skoczny , ty nie bedziesz ciorac kamoli , a twoje kolana posluza ci pare lat dluzej na starosc (o ile potrzeba ci w rzeczywistosci dluzszych korb niz 165) .
drMadej
Posty: 201
Rejestracja: 04.12.2005 22:09:05
Lokalizacja: rzeszow
Kontakt:

Post autor: drMadej »

355 przy 8 cali skoku(sag ok 30%) , zebatka i kaseta ta sama.Dla mnie różnica jest naprawde duża , sporo jeżdże po płaskich miejscówkach na początku miałem wątpliwości co do 175 ale sprawdziła sie w każdych warunkach i jestem bardzo zadowolony.Może na trasach pucharu świata gdzie są kamienie jak telewizory rzeczywiście wadził bym częściej ale póki co u nas na trasach zdaża mi sie to sporadycznie.
SeraaX
moderator
Posty: 3578
Rejestracja: 22.11.2005 10:56:48
Kontakt:

Post autor: SeraaX »

wybrałem 165mm póki co, niby decyzję mogę jeszcze zmienić bo konkretnego egzemplarza sainta nie zostawiam dla siebie, ale na 99% zostanę przy tym rozmiarze i najwyżej trzeba będzie trochę wzmocnić nogi :)
B.Z.
Posty: 1467
Rejestracja: 21.10.2007 09:24:08
Kontakt:

Post autor: B.Z. »

troyo pisze:Krotsze do dh niby lepsze , gdyz rzadziej bedziesz wadzil korbmi o ziemie . Ale czy te 5mm zrobi az taka roznice ? Watpie ... To bardziej siedzi w twojej glowie , niz w dlugosci korb
Też bym tak powiedział, ale przekonałem się, że jest inaczej. W zakrętach to można sobie zakodować, żeby nie kręcić, ale zdarza mi się przywalić o korzeń czy o jakiś wyryp jak rower wpadnie w jakąś dziurę podczas jazdy na wprost. Wczesniej też się zdarzało, ale znacznie rzadziej. Zmniejszyć sag? i tak mam tylko 25%, suport jest dość niski (365) ale bywają niższe, skok około 170. Gwoli ścisłości muszę jednak sprostować jedną rzecz którą napisałem wcześniej. Efektywna długość korby zwiększyła się o 5mm, ale aktualnie posiadana korba (holzfeller) wystaje trochę bardziej w dół. Nie zwróciłem na to uwagi wczesniej, zacząłem się przyglądać dopiero jak jeden z kolegów napisał, że wszystkie korby Truvativa mają tą samą długość tylko są inaczej wiercone. De facto mam więc niecały centymetr dłuższą korbę niż wcześniej no i to już robi różnicę.
szczerb_
Posty: 693
Rejestracja: 10.01.2007 11:20:11
Lokalizacja: Łódź
Kontakt:

Post autor: szczerb_ »

B.Z. nic tylko zeszlifować te 5mm ;]
bot przypominający na gg o klikaniu w pajacyka:
[url]http://www.pajacyk.no-ip.pl[/url]
Spaced
moderator
Posty: 16953
Rejestracja: 22.08.2007 23:16:31
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Post autor: Spaced »

B.Z. w sumie korba sporadycznie tłuklem, a wlasnie pedałami czesciej. Zreszta to jest reklamowane jako jedna z zalet nowych superniskich pedalow, które teraz sie modne robia ;)
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości