Cześć jak w temacie opłaca się brać te stery ? ktoś użytkuje je w DH/FR?
proszę o jakieś opinie. A może ktoś doradzi inne stery z wysokością nie przekraczającą 25 mm? Jak by chodziło o przedział cenowy to kasa do 200 PLN
max ale z miłą chęcią w kategorii cenowej moloko.
dzięki za pomoc
Miałem te stery, po jakiś 2 tygodniach połamałem tą nakładke co sie na amora jako pierwsze zakłada ( nie wiem jak sie to nazywa ), dobra w ramach gwary wymienili mi i po 4 dniach znowu poszło. Jeszcze cały czas łożyska strzelały.
odradzam !!
teraz kupiłem fsa orbit xl 2, nic nie strzela i wszystko ok
bamix71 Czasem warto zaryzykować. Mam te stery od maja zero problemów nic nie strzela dobrze się kręcą pomimo twego, że ujeżdża je gość zdrowo ponad 90kg z ciągotami do dziobaków. Od siebie zdecydowanie polecam.
Ja przejeździłem na tych sterach cały zeszły sezon, i złego słowa nie powiem. Wystarczy dobrze nabić miski, w główkę ramy ( najlepiej maszynką do nabijania sterów a nie młotkiem ) wtedy nic nie powinno strzelać !! Ja jeżdżą enduro i tu te stery się sprawdzają, nie wiem jak przy ostrzejszej jeździe
w sumie na początku też się bałem o te stery, ale zaryzykowałem i nie żałuję !!
Dartmoor... napiszę tak, jak mi się zjebały stery tej firmy i pisałem do nich to odpisywała mi jakaś kobieta która raczej nie rozróżnia fulla od sztywniaka... szkoda nerwów.
Moloko po padło po 8 miesiącach. Dolna miska się rozlazła. Kupiłem w Intersporcie Accenta na kulkach za 20zł i nic się od miesiąca nie dzieje. Polecam Accenty na kulkach