Suntour XCM - serwis oraz cała masa pytań!

Rasty
Posty: 202
Rejestracja: 24.09.2009 12:01:07
Lokalizacja: Rzyki
Kontakt:

Suntour XCM - serwis oraz cała masa pytań!

Post autor: Rasty »

Witam wszystkoch tu zebranych! ;)

Może krótko przedstawie sprawe, a potem przejde do konkretów :) Otóż, wszystko rozchodzi się o mój rowerek XC/MTB, a konkretniej jego amortyzator - Suntour XCM. Kupiłem go (rower - w całości) ok. 2 sezony temu, gdy jeszcze nie interesowałem się zbytnio kolarstwem górskim. Służył mi jako rower po bułki/do skakania z krawężnika. Serwisowany amortyzator nigdy nie był, tzn. nigdy go nie rozkręcałem, jeżdził w swoim stanie od nowości. I dopóki nie zabrałem go w las (od "pierwszego razu" mija jakieś pół roku), działał pięknie i bez zarzutu. Przynajmniej tak mi się wydawało. Gdy zacząłem interesować się DH, poznałem mase sprzętu, techniki jeżdżenia, oraz jak dbać o swoje maszyny. Teraz już wiem, że mój amorek pracuje źle, i postanawiam go rozłożyć na części, aby poprawić jego prace, zrobić mu serwis i doporowadzić do stanu używalności. Teraz może trochę faktów :)

Amorek ma luzy na goleniach (ok. 3-4mm), na lagach górnych (chromowanych) pojawiła się rdza, do środka dostało się błoto (gdy chwilkę pojeżdżę lagi górne są całe w czymś przypominającym smar zmieszany z błotem), oraz pracuje dość dziwnie: nie mogę go "zamknąć" (zostaje ok. 2 cm i dalej nie pójdzie), na początku jest mega miękki (gdy siadam na siodełko opada ze 3 cm w dół), ale za to środek pracuje w miare normalnie. Nie zaobserwowałem, żeby "sprężynował", tak więc jest chyba w miarę dobrze wyregulowany, tyle że jakoś tak dziwnie pracuje, jak już mówiłem.

A więc, dochodzimy do tego, że chcę go rozebrać. Wiem mniej więcej jak od czego zaczynamy rozbiórke, oraz wiem co się w nim znajduje (napewno są sprężyny, elastometr oraz gumy zapobiegające dobiciu - tyle wiem). Przedstawie poniżej fotki wszystkich jego śróbek/pokręteł, oraz ogólny jego stan. Prosiłbym o bardzo łopatologiczne instrukcje gdyż nigdy nie serwisowałem żadnego amora, a jestem już taki że chcę wszystko wiedzieć dokładnie :) Z tego co mi się wydaje, to jest to amortyzator powietrzny, bo nie zaobserwowałem obecności oleju, a podczas jego pracy słychać syczenie powietrza.

Podsumowywując:
- chcę ulepszyć jego pracę (praca całym skokiem oraz miękkość),
- pozbyć się błota ze środka,
- zlikwidować luzy,
- pozbyć się rdzy na lagach górnych,
- zmienić uszczelki (jeśli jest taka potrzeba),
- chcę dowiedzieć się jak często należy robić mu serwis,
- poznac krok po kroku historię serwisowania go.

Jakby co, szukałem manuala w "góglu" ale nic nie znalazłem, może źle szukam, nie wiem :)

Dorzucam też fotki obrazujące to wszystko :)

Pozdro!

P.S. Lagi górne brudne są celowo, aby pokazać jak bardzo "coś" będące w środku brudzi lagi górne (na następnych ftkach wytarłem brud aby pokazać rdze).

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
;]
michalnz
Posty: 1156
Rejestracja: 29.10.2009 19:54:21
Lokalizacja: Nowy Żmigród/Krakow
Kontakt:

Post autor: michalnz »

RST to nie suntour;)
michalnz.pinkbike.com
www.nocuje.net
Rasty
Posty: 202
Rejestracja: 24.09.2009 12:01:07
Lokalizacja: Rzyki
Kontakt:

Post autor: Rasty »

michalnz, ale wpadka :P Rzeczywiście, moja pomyłka, zaraz poprawiam. Dzięki za sprostowanie ;)

Poprostu myślałem wcześniej o temacie który przeglądałem. Był w nim jakiś RST, i tak jakoś przez pomyłke te trzy literki znalazły się też u mnie :P
;]
michalnz
Posty: 1156
Rejestracja: 29.10.2009 19:54:21
Lokalizacja: Nowy Żmigród/Krakow
Kontakt:

Post autor: michalnz »

Budową nie powinien róznić się od xcra.

Odkręcasz korki, wciskasz amor wyjmujesz sprężyny i elastomery (guma w sprężynie)
Od spodu każdej goleni po 1 śrubce - wykręcasz ją i wychodzą ci lagi z goleni w górę.
Uszczelki zaaplikuj 30x40x7 o ile masz lagi 30, a chyba tak (patrze na xcr). Wywalasz smar ze środka, tniesz elastomer na kawałki (pierwszy zostaw dłuższy reszte po 2cm) i wrzucasz tyle, żeby ostatni centymetr skoku przypadał właśnie na elastomer. Jeśli jesteś lekki możesz spróbować nie ciąć elastomera a zostawic w amorku tylko jedną sprężynę. Do amora nalej po 50ml gęstego oleju np 15w

To tyle.
michalnz.pinkbike.com
www.nocuje.net
Bombell
Posty: 11462
Rejestracja: 01.07.2005 22:00:47
Lokalizacja: Gniezno
Kontakt:

Post autor: Bombell »

Rasty Rozpisałeś się bardzo dokładnie i wnikliwie ale odpowiedź Cię zasmuci.
Trzeba będzie amora zmienić.
XCM to żaden szał a serwis praktycznie nic do jego pracy nie wniesie. Tyle, że nie będzie błota.
Co do serwisu to:
Odkręcasz śruby na dole goleni
Odkręcasz górne korki
Wyjmujesz sprężyny i elastomery
Wyciągasz golenie dolne z górnych i czyścisz wszystko. Ot cała filozofia.

Co do pracy to możesz ewentualnie skrócić elastomery trochę ale wtedy istnieje duże prawdopodobieństwo, że będziesz go dobijał często. Składając go z powrotem możesz wlać trochę gęstego oleju co by było smarowanie ale dosłownie 10-15ml. Bo jak wlejesz za dużo będzie "żygał"
Luzy są bo się ślizgi wyrobiły. XCM to nie amor do katów a do turystyki więc po prostu nadszedł już jego kres.
kosq3
Posty: 202
Rejestracja: 13.09.2007 15:12:31
Lokalizacja: Brzeszcze
Kontakt:

Post autor: kosq3 »

""
1- chcę ulepszyć jego pracę (praca całym skokiem oraz miękkość),
2- pozbyć się błota ze środka,
3- zlikwidować luzy,
4- pozbyć się rdzy na lagach górnych,
5- zmienić uszczelki (jeśli jest taka potrzeba),
6- chcę dowiedzieć się jak często należy robić mu serwis,
7- poznac krok po kroku historię serwisowania go.
""
1 - Możesz obcinać / wyjąć elastomer o ile pamiętam jest tylko w jednej sprężynie. Co do pracy całym skokiem to na dole na szaszłykach są takie plastikowe jakby tulejki / podkładki mają chyba chronić amortyzator przed dobiciem, ale jednocześnie ograniczają trochę skok, nie jestem tego pewien, jak będziesz bo rozbierał to sobie sprawdzisz ile amora wchodzi bez nich ;)
Sprężyny ładnie wysmaruj, nalewanie jakiegoś oleju do środka raczej mija się z celem bo będzie ciekł dołem i górą, chyba że uda ci się jakoś go uszczelnić.
2 - no to wystarczy go rozebrać ;)
3 - nie da rady albo nie mam pojęcia jak bez większego wkładu finansowego
4 - szuruburu :D
5 - uszczelki hmmm te niby uszczelki z góry to tandeta i prowizorka a jeszcze jak się pod nie błotko dostanie.. Pod nimi są te właściwe uszczelki, jeśli uda ci się dostać takie to zmień.
6 - jak ma syf w środku to warto go wyczyścić więcej niż raz na rok albo nawet 2 z hakiem nie warto, chyba że dużo jeździsz w błocie.
7 - ten amor jest prosty jak cep po prostu go rozkręć, nawet jeśli wcześniej żadnego amora nie rozbierałeś.
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

XCM to był mój pierwszy amortyzator tak więc conieco mogę się o nim wypowiedzieć :)

W środku masz 2 sprężyny jeden elastomer (chyba nic nie namieszałem, co prawda rozkręcałem go 2 lata temu, ale nie spodziewałbym się tam niczego innego).

Amortyzator nie jest olejowy ani powietrzny, tylko cierny, czyli masz sprężyny smar i elastomer.

Jak wyjmiesz elastomer to amortyzator będzie liniowy ale będziesz go dobijać przy zjechaniu z krawężnika.

Nie wiem czemu, ale jedną śrubkę masz chyba nie oryginalną, bo dół powinien trzymać się na dwóch imbusowych 5"



- chcę ulepszyć jego pracę (praca całym skokiem oraz miękkość),
Wyczyść cały amortyzator ze starego smaru (w szczególności dół) daj nowy i skręć.
- pozbyć się błota ze środka,
j.w.
- zlikwidować luzy,
Tu raczej nic nie pomoże, świeży smar troszkę zmniejszy luz (teraz pewnie chodzi na sucho), ale szału nie będzie.
- pozbyć się rdzy na lagach górnych,
Papier wodny i do roboty :)
- zmienić uszczelki (jeśli jest taka potrzeba)
Na pewno nie ma, bo uszczelkę masz kurzową, nie ma olejowych. Przeczyść to co jest, posmaruj nawet zwykłym towotem, skręć i jeździj.
- chcę dowiedzieć się jak często należy robić mu serwis
Jak najczęściej :) Wymiana smaru za jakieś 2 miesiące nie zaszkodzi (jeśli jeździsz dużo i w słabych warunkach - błoto, śnieg)
- poznac krok po kroku historię serwisowania go.
Na górze posta troszkę o tym napisałem. Jeśli nie masz specjalnego klucza do odkręcania korka przy regulacji twardości, to odkręć francuzem, żabką czy co tam masz, ale uważaj, żeby nie rozwalić korka, bo jest on z plastiku.
Rasty
Posty: 202
Rejestracja: 24.09.2009 12:01:07
Lokalizacja: Rzyki
Kontakt:

Post autor: Rasty »

Bombell,
Bombell pisze:Rasty Rozpisałeś się bardzo dokładnie i wnikliwie ale odpowiedź Cię zasmuci.
Trzeba będzie amora zmienić.
Zasmucić? Czemu? :P Mam w planach wywalić tego amorka już dłuższy czas, ale w tym roku chcę zająć się sprzętem do DH, gdyż nawet on nie jest jeszcze nawet w połowie złożony (kłopoty zdrowotne, finansowe) :P Zastanawiam się tylko coby założyć do niego o skoku 100mm wzwyż do ok. 140mm, żeby nie było drogie, a ładnie pracowało. No, ale niestety, w tym sezonie musi zostać, dlatego chcę go baaaardzo niskim kosztem zrobic na "cacy" :P


GgG
GgG pisze:Nie wiem czemu, ale jedną śrubkę masz chyba nie oryginalną, bo dół powinien trzymać się na dwóch imbusowych 5"
Takie śrubeczki są tam od nowości ;)
GgG pisze:- pozbyć się rdzy na lagach górnych,
Papier wodny i do roboty
Czy taki papier nie zniszczy chromu?


A co do rozebrania amorka: wszystko już się dowiedziałem, wszystko już rozumiem :) Rozbiore go jutro albo pojutrze i dam znać :) Powiedzcie mi jeszcze gdzie kupie olej 10-15W, zwykły rowerowy czy jakieś inne sklepy? A papier wodny to rozumiem że w każdym sklepie z papierami ściernymi?

Pozdro!
;]
GgG
moderator
Posty: 5213
Rejestracja: 27.12.2008 22:45:46
Lokalizacja: Lublin
Kontakt:

Post autor: GgG »

Rasty na 95% nie ma tu chromu tylko goła stal, skoro rdzewieje. Spróbuj najpierw wziąć szmatkę z pastą polerską i pomachać, może dużo zdziałać. Olej kupisz w rowerowym albo motoryzacyjnym, ew. allegro.
Bombell
Posty: 11462
Rejestracja: 01.07.2005 22:00:47
Lokalizacja: Gniezno
Kontakt:

Post autor: Bombell »

Z tym olejem to się za mocno nie rozpędzaj i czasem czegoś drogiego nie kupuj. Do amora tej klasy wystarczyłoby cokolwiek o dobrych właściwościach smarujących. Bo może być tak, że za cenę markowego litra oleju mógłbyś kupić nowy lepszy amor np. używane poczciwe Duro D, które za 100 spokojnie byś wyhaczył
Rasty
Posty: 202
Rejestracja: 24.09.2009 12:01:07
Lokalizacja: Rzyki
Kontakt:

Post autor: Rasty »

Bombell, nie no bez przesady, nie chce jakiejś wielkiej kasy na coś co ma tylko "dociągnąć" do końca sezonu ;) Nawet zastanawiam się, czy nie wlać do niego zwyczajnego oleju silnikowego - jak myślicie? Nie wiem jaka to jest gęstość, ale chyba nieduża.

GgG, dzisiaj przy okazji wizyty na komisariacie wskocze do jakiegoś sklepu po taką paste i do dzieła. Najpóźniej jutro rano podrzuce jakieś nowe fakty. A jeśli go dziś rozbiore to tez powiem co zastałem :)
;]
kosq3
Posty: 202
Rejestracja: 13.09.2007 15:12:31
Lokalizacja: Brzeszcze
Kontakt:

Post autor: kosq3 »

http://www.forumrowerowe.org/topic/1454 ... jem-amora/

masz tu jeszcze ciekawy temat o nalewaniu do takich amorów oleju,
Rasty
Posty: 202
Rejestracja: 24.09.2009 12:01:07
Lokalizacja: Rzyki
Kontakt:

Post autor: Rasty »

kosq3, przydało się ;) Poczytałem i sądzę że wlanie kilka mililitrów oleju do każdej lagi to dla mnie same plusy :mrgreen:
;]
Rasty
Posty: 202
Rejestracja: 24.09.2009 12:01:07
Lokalizacja: Rzyki
Kontakt:

Post autor: Rasty »

Sorki za post pod postem, ale gdybym edytował, z pewnością nikt nie zuważyłby nowych wiadomości :P

A więc... Rozebrałem go, i wieści są takie:

- amorek w prawej goleni ma coś co wygląda jak tłumik (to ta goleń z pokrętłem od blokady skoku), znalazłem tam chyba z 200ml bardzo gęstej mieszaniny błota i smaru (straszny widok :mrgreen: )
- co więcej, w tym niby tłumiku coś chlupie, tak więc skłaniam się ku temu, że to jakiś tłumik,
- w lewej goleni mam sprężynę i elastometr, oraz coś o twardości plastiku, o długości 2 cm, co prawdopodobnie tłumaczyłoby pracę amorka kończącą sie niemalże 2 cm wcześniej,
- lagi górne, a łaściwie ta część, która znajduje się w goleniach, jest tak mocno okryta rdzą miejscami, że zastanawiam się czy da się z tym walczyć...

I teraz tak... Żeby ulepszyć jego pracę, mam taki pomysł:
- przyciąć elastometr o jakieś 1,5-2cm
- wywalić to cudo zabezpieczające przed dobijaniem, lub przyciąć do 1 cm,
- wlać troszkę oleju do środeczka (~10ml)

Czy to przyniesie dobry efekt, tj. miększą pracę, lepsze wybieranie i pracę całym skokiem?
;]
Tadziuu
Posty: 677
Rejestracja: 12.05.2009 18:39:25
Lokalizacja: Szczytno
Kontakt:

Post autor: Tadziuu »

Wszystko jest opisane w linku, który podał kosq3.

Na ostatnich stronach jest chyba nawet o XCP czy XCR.
W zasadzie nie wiem czym się one różnią :roll: .
http://tadziu-.pinkbike.com/album/2k12-Riding/
solekrulez
Posty: 14
Rejestracja: 13.03.2010 17:37:16
Lokalizacja: ck
Kontakt:

Post autor: solekrulez »

to juz chyba rock shoc dart jest lepszy od xcm. Ale tak dart jak i xcm to są nic nie warte widły wrzucane do fabrycznych setów. A jesli szukasz taniego sprzetu do 140mm to polecam uzywane marzocchi lub nowe suntoury np epicon lod. Rdze usun cocacolą a nastepnie nanies np. wosk na lagi. Ja smarowalem darta oliwą z oliwek :shock: i szczerze: zmniejszylo sie tarcie i poprawila praca zauwazalnie. NIe na tyle jednak zeby mnie satysfakcjonowala
ODPOWIEDZ

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Amazon [Bot] i 2 gości