Ćwiczenia
Ćwiczenia
Siema, tak się zastanawiam, wykonujecie jakieś ćwiczenia na siłe, gibkość etc. ściśle związane z rowerem? Sam byłbym czymś takim zainteresowany, czytałem artykuł ''Zjazdowiec na siłowni'', ja jednak wolałbym korzystać z ćwiczeń nie wymagających specjalistycznych przyrządów, jakieś rady? Pozdrawiam
www.bikejames.com
Mnóstwo ciekawych ćwiczeń pod kątem MTB, możesz też kupić program na trening bez siłowni
Mnóstwo ciekawych ćwiczeń pod kątem MTB, możesz też kupić program na trening bez siłowni
http://brooce.pinkbike.com
brooce dobra strona a co do pytania to ja generalnie staram sie robic cwiczenia ktore angazuja wieksza ilosc partii miesniowych, pompki (w przeroznych opcjach) , drązek (tez w roznych kombinacjach) , przysiady (kiedy akurat nie moge jezdzic), brzuszki...to wszystko nie wymaga specjalnych przyrzadów, najwyzej drazek musiałbys sobie skombinowac. Wazna jest cala obrecz barkowa, dobrze rozwinieta chroni przed kontuzjami i oczywiscie ułatwia sterowanie rowerem co wpływa na wiekszy fun z jazdy silne miesnie brzucha stanowia tez wazna osłone dla wnetrznosci, co przydaje sie przy dzwonach zauwaz ze zjezdzajac pozycja na rowerze jest poniekad zblizona do pozycji przy wykonywaniu pompek, czesc ciezaru ciała opiea si ena kierownicy wykorzystjac miesnie klatki, pleców, barków oraz triceps. Nie znam sie na tym wystarczajaco zeby sie jakos rozpisywac, ale sa to moje osobiste spostrzezenia. Jednak po zimie kiedy własnie zaczałem sobie cwiczyc teraz lata mi sie swietnie, mam siłe na bardziej agresywna jazde, mniej mecze sie na długich zjazdach. Grunt to (niestety) systematycznosc i wytrwalosc do tego trzeba troszke bardziej patrzec na to co i kiedy sie je, nie jestem zwolennikiem jakis odzywek, proszkow itp..wszystko to mozna pobrac z normalnego jedzenia. Ja trzymam sie tylko zasady ze po skonczonych cwiczeniach jakies weglowodany (słodki owoc np. banan, jakis baton, słodkie musli w sumie cokolwiek) i po około pol godzinie jakies białko (najczesciej mleko po prostu , w formie kakao bo lubie, serek wiejski , co akurat jest w domu). Nie widzi mi sie wydawac kasy na jakies odyzwki itp skoro nie jezdzie pro Nie narzucam sobie jakiegos sztywnego treningu czy dziwnych diet, bo po co? Staram sie zeby trening cały czas był dla mnie po prostu dobra zabawa i przyjemnoscia z ruchu, mysle ze dla mnie to klucz Nie jestesmy kulturystami, ba! dieta i podejscie do cwiczen kulturysty czy ciezarowca jest zupełnie inne niz sportowca badz co badz wytrzymałosciowego. Do tego mysle ze typowa "siłka" to nie moje klimaty Fajnym przykladem podejscia do treningu jest Fedor Emelianenko (zawodnik MMA) , opierajac sie na prostych, naturalnych cwiczeniach doszedł do niesamotitej sprawnosci i wytrzymałosci, polecam poszperac po youtube
a co do pytania to ja generalnie staram sie robic cwiczenia ktore angazuja wieksza ilosc partii miesniowych, pompki (w przeroznych opcjach) , drązek (tez w roznych kombinacjach) , przysiady (kiedy akurat nie moge jezdzic), brzuszki...to wszystko nie wymaga specjalnych przyrzadów, najwyzej drazek musiałbys sobie skombinowac. Wazna jest cala obrecz barkowa, dobrze rozwinieta chroni przed kontuzjami i oczywiscie ułatwia sterowanie rowerem co wpływa na wiekszy fun z jazdy silne miesnie brzucha stanowia tez wazna osłone dla wnetrznosci, co przydaje sie przy dzwonach zauwaz ze zjezdzajac pozycja na rowerze jest poniekad zblizona do pozycji przy wykonywaniu pompek, czesc ciezaru ciała opiea si ena kierownicy wykorzystjac miesnie klatki, pleców, barków oraz triceps. Nie znam sie na tym wystarczajaco zeby sie jakos rozpisywac, ale sa to moje osobiste spostrzezenia. Jednak po zimie kiedy własnie zaczałem sobie cwiczyc teraz lata mi sie swietnie, mam siłe na bardziej agresywna jazde, mniej mecze sie na długich zjazdach. Grunt to (niestety) systematycznosc i wytrwalosc do tego trzeba troszke bardziej patrzec na to co i kiedy sie je, nie jestem zwolennikiem jakis odzywek, proszkow itp..wszystko to mozna pobrac z normalnego jedzenia. Ja trzymam sie tylko zasady ze po skonczonych cwiczeniach jakies weglowodany (słodki owoc np. banan, jakis baton, słodkie musli w sumie cokolwiek) i po około pol godzinie jakies białko (najczesciej mleko po prostu , w formie kakao bo lubie, serek wiejski , co akurat jest w domu). Nie widzi mi sie wydawac kasy na jakies odyzwki itp skoro nie jezdzie pro Nie narzucam sobie jakiegos sztywnego treningu czy dziwnych diet, bo po co? Staram sie zeby trening cały czas był dla mnie po prostu dobra zabawa i przyjemnoscia z ruchu, mysle ze dla mnie to klucz Nie jestesmy kulturystami, ba! dieta i podejscie do cwiczen kulturysty czy ciezarowca jest zupełnie inne niz sportowca badz co badz wytrzymałosciowego. Do tego mysle ze typowa "siłka" to nie moje klimaty Fajnym przykladem podejscia do treningu jest Fedor Emelianenko (zawodnik MMA) , opierajac sie na prostych, naturalnych cwiczeniach doszedł do niesamotitej sprawnosci i wytrzymałosci, polecam poszperac po youtube 
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości